piątek, 27 marca 2015

Lokata 5 procentowa

Byłam na badaniu PET, czyli na takiej super hiper wyspecjalizowanej tomografii komputerowej. Czekam na wyniki. Okaże się, czy nadal jest czysto i czy historię mojej choroby będę mogła zamknąć w grubej teczce i wynieść do piwnicy ku wiecznej stęchliźnie, a peruki spakować w kartoniki i odłożyć na karnawał.

Czekam. Trochę się boje, ale trochę też nie. Wiem, że mam tylko 5% szans na to, że nie będę miała nawrotu choroby... I cholernie wierze w te 5%! Jednak żeby uplasować się w statystykach w kategorii "wyjątek od reguły" muszę coś z siebie dać. A raczej- dać z siebie wszystko! Zmieniam o 180 stopni swoje nawyki żywieniowe, korzystam z darów tego, co rośnie na łąkach i w lasach, gimnastykuje się, modlę, codziennie medytuje, oczyszczam się z toksyn. Jestem pod opieką nie tylko onkologa, ale też psychologa i dietetyka. Robię w sobie generalne porządki tak, żeby potem nie musieć sobie wyrzucać, że nie zrobiłam wszystkiego co mogłam, żeby być zdrową i nie mieć nawrotu.

Choroba nie bierze się z nikąd, a ja nie chce, żeby kolejny raz wróciła do mnie skąd przyszła. Po prawie 4 latach leczenia, kilkudziesięciu cyklach chemioterapii, radioterapii i trzech autologicznych przeszczepach szpiku, które przynosiły mierne rezultaty oraz po nawrocie choroby i wykorzystaniu już asa z rękawa (czyt. Adcetris) byłabym największą durnotą świata gdybym teraz nic nie robiła i czekałą na rozwój wydarzeń mając świadomość 95 procentowego ryzyka nawrotu. Dlatego nie pozostaje bierna!

Kochani, zostało już niewiele czasu na rozliczenie PIT-u. Jeśli macie już pomysły na to, na co przekazać 1% podatku albo już to zrobiliście, to świetnie! Zróbcie to i namawiajcie innych do przekazywania 1% podatku organizacjom pozarządowym. Jeśli zaś nie macie pomysłu, co zrobić ze swoim 1% to proszę o wparcie moich 5% szans na brak nawrotu. 1% może zwiększyć moje 5%! :) W tym roku mam inny KRS, niż w zeszłym. Poniżej podaje dane, a za pomoc bardzo dziękuję!

KRS: 0000270809
Cel szczegółowy: Erm, 4364

W zeszłym roku udało mi się dzięki Waszemu super hiper wyspecjalizowanemu w miłosierdziu sercu zebrać na Adcetris potrzebne pół miliona złotych. Dziękuję Wam! Cześć z tej kwoty, a konkretnie ponad 170 tysięcy złotych pochodziło z 1%. To dowód na to, że warto przekazywać 1% podatku, a nadal nie robi tego połowa naszego społeczeństwa. Uświadamiajcie swoich bliskich! Choćby to była dycha, nie zostawiajcie jej Urzędowi Skarbowemu. Grosz do gorsza przecież.

Ściskam!

11 komentarzy:

  1. A tutaj mówią, że początek choroby to tak na prawdę początek samouleczania się organizmu po napotkanym kryzysie https://youtu.be/d-nS_vEOliA?t=1h47m28s :)
    Pozdrawiam i życzę aktywności :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Życzę Ci wszystkiego naj...I trzymaj się swoich postanowień. Ja odkąd zmieniłam nawyki żywieniowe, odkąd rzuciłam sól lepiej się czuję i mniej puchnę. Głowa do góy i do przodu marsz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Soli nie można odstawiać, trzeba tylko ją zmienić na inną - > https://www.youtube.com/watch?v=V84N_5JudaY

      Usuń
  3. Marzeno, czytam od początku, kibicuję od zawsze, nigdy chyba nie skomentowałam...
    Żałuję, że tak rzadko piszesz, bo masz do tego wielki dar. Każdy Twój wpis jest na prawdę wyjątkowy.
    Banalne będzie stwierdzenie, że życzę Ci zdrowia. Ale tego banału właśnie Ci życzę...
    Życzę Ci normalności.
    Życia bez strachu o każdy dzień.
    Anielskiego spokoju.
    Beztroski dnia.
    Życzę aby Twoje marzenia się po prostu spełniały i nie trzeba było o nie walczyć jak lew.
    I za PETa też trzymam kciuki. 100% kciuków w kciukach.
    mocno pozdrawiam
    Ida

    OdpowiedzUsuń
  4. WIELKIE KCIUKI SCISKAM MOCNO ♥!

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzymam za Ciebie kciuki!! :) <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz mój 1% dzielna dziewczyno!

    To co piszesz o nawykach, a raczej o ich naprowadzeniu na właściwy tor jest absolutną racją. Trzymam kciuki za PET i żeby choć raz 5% było wyższe wartościowo, niż 95%.

    Natalia

    OdpowiedzUsuń
  7. https://youtu.be/jqbJkzqR7gU :)

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja chętnie przeczytałabym coś więcej o diecie, którą stosujesz.
    Trzymam kciuki za wynik.
    Joanna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu, tak sobie myślę, że faktycznie fajnie byłoby o tym napisać posta. Jeśli chodzi o dietę to bardzo polecam przepisy z wydarzenia, które zrobiłyśmy z Misją RAKiJA, a które skomponowała dietetyczka specjalnie dla osób chorych onkologicznie i tych, których interesuje "profilaktyka kuchenna" :) Nie trzeba być zarejestrowanym na FB, żeby mieć do tego dostęp.
      Ściskam!

      https://www.facebook.com/events/1576126685998687/

      Usuń
  9. Świetne wieści - peruki na pewno przydadzą się na karnawał. Również trzymam za ciebie kciuki :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli masz jakąś sprawę, z którą chciałabyś się do mnie zwrócić osobiście, możesz to zrobić pisząc na m.erm@vp.pl