Tak, wiem. Jestem chora i bezpieczniej by było, gdybym została w domu, pod kloszem, jak róża Małego Księcia. Psia mać! Już ponad trzy lata tu siedzę! Nie mam czasu do stracenia! Kiedy ma nadejść ten lepszy moment na spełnianie marzeń, jeśli nie teraz, przed przeszczepem? Ile można
czekać, aż Hodgkin sobie pójdzie do diabła? Mam zamiar wyjść z tego przeszczepu cało, jednak na wszelki wypadek nie zostawię sobie marzenia o Kaukazie na później.
Rak zabrał mi już wystarczająco dużo. Złodziej radości, skąpiec czasu, kleptoman spokoju. Nie ma dla niego świętości- świętego spokoju przy nim nie zaznałam. Jak Boga kocham, tak Hodgkina nienawidzę. Uzależnił mnie od siebie, kazał mi się podporządkować, rządzi moim czasem, tłamsi marzenia, stawia granice...
A granice są po to, aby je przekraczać. Chciałabym pokazać innym chorym, że choroba nowotworowa to nie koniec świata i że z rakiem można- dla przeciwwagi- i na drugi koniec świata wywędrować. Kaukaz to mój drugi koniec świata, wielkie marzenie, wielka przygoda, granica, którą mogę pokonać. Chciałabym aby inni chorzy nie rezygnowali z marzeń, nie odstępowali od nich, nie dali się chorobie stłamsić i okraść z entuzjazmu do życia. Chciałabym, żeby znaleźli swój drugi koniec świata, czyli miejsce, w którym mogą uciec od szarej rzeczywistości chemioterapii i szpitalnych murów. To miejsce nie musi być punktem na mapie. To miejsce to przestrzeń do realizowania tego, co się kocha, co przyprawia o dreszcze albo chociaż o uśmiech na twarzy, kiedy i o niego trudno. To miejsce to przestrzeń na pasję, na przyjemność, na swobodę i radość, na poczucie wolności. Dla mnie tą przestrzenią są podróże, które dają mi to wszystko, a jednocześnie budują we mnie poczucie mocy i przekonane, że jestem silna i zdrowa. Budzą we mnie chęć do życia, są motywacją do walki, radością na którą czekam, której poświęcam swoje myśli i uwagę, również wtedy, gdy jestem podłączona pod kroplówkę.
Żeby zebrać pieniądze na tę podróż stworzyłam projekt fotograficzno- filmowy na portalu crowdfunding'owym. Weszłam w przedsionek depresji, kiedy nie został on zakwalifikowany i choć przewiało mi nerki, to nie złożyłam broni i... dostałam kolejną szansę! Zrealizuję swój projekt!
W mitologii greckiej Góry Kaukaz stanowiły jeden z filarów świata. To tutaj Zeus miał uwięzić Prometeusza i wydać go na pastwę orła, aby ten wyjadał mu wątrobę. Tak więc i ja, nieco przewrotnie, mam zamiar tego, który od trzech lat więzi mnie i grozi, że zabije, wywieść na Kaukaz i wydać na pastwę orła!
Używając języka Gruzinów,
Pełnego kobiecych przymiotów,
mówię Wam:
შესრულების მათი ოცნებები
ნუ დაველოდებით უკეთესი შესაძლებლობა
co znaczy
Spełniajcie swoje marzenia
Nie czekajcie na lepszą okazję!
http://dkms.natemat.pl/102003,bo-wszyscy-mamy-date-waznosci
Strategia walki z rakiem
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=5FsVZvcJ2QE&hd=1
Marzenia dodają skrzydeł. Powodzenia :-)
OdpowiedzUsuńPięknie - powodzenia.
OdpowiedzUsuńBrawo Dziewczyno !!!Powodzenia i w podróży i w przeszczepie .Serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki .Eliza
OdpowiedzUsuńJesteś niezwykła Marzenko. Niech Twoje marzenia się spełnią! Podziwiam i kibicuję :)
OdpowiedzUsuńAle dbaj o siebie, jak tylko to możliwe, piękna, wspaniała, mądra, dobra Osobo. Ważnych, cudownych doświadczeń i szczęśliwego powrotu! Z głębi serca życzę,
OdpowiedzUsuńTeresa.
Mamie Twojej życzę, by była dzielna i ufna w oczekiwaniu Twego powrotu.
Z Bogiem, kochana!
Marzeno trzymam kciuki za Ciebie (Twoją walkę z choróbskiem i Twoją wyprawę na Kaukaz). Po raz kolejny zachwycam się sposobem w jaki piszesz. No i podziwiam wspaniałą ładę kombi (jak byś miała kiedyś możliwość, to proszę zrób jej zdjecie z profilu bo to już nieczęsty widok; a w Polsce chyba nieosiagalny).
OdpowiedzUsuńNiech Moc będzie z Tobą!
Serdeczności!
Nie Łada, myślałem oczywiście o Wołdze; wspaniała Wołga kombi!
Usuń:-)
Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki.
Bosko!!!!!!
OdpowiedzUsuńMarzenko a co jesli tym tam na kaukazie a tu dawce znajda??????
OdpowiedzUsuńDawca nie zając, nie ucieknie...
UsuńKochana dzielna Wojowniczko całym sercem z Tobą...
OdpowiedzUsuńSylwia W.
Całym sercem błogosławię ;) Jedź, rób zdjęcia, obserwuj i ciesz się Kaukazem. A potem wróć i opowiedz, jak było. serdeczności i powodzenia!!
OdpowiedzUsuńJedż, kochana jedż, to wspaniały pomysł. Myślami jestem i będę z Tobą i życzę wspaniałych doznań. Pozdrawiam serdecznie. Ol-ka.
OdpowiedzUsuńMiłej podróży, odradzaj się spełniając marzenia :)
OdpowiedzUsuńTu przykład co można i trzeba samemu robić dla siebie:
http://leczenieraka.blogspot.de/2014/05/historia-przebudzenia-magdy-list.html
Go(ń) Marzen(i)a! Życzę Ci fantastycznej podróży/przygody!
OdpowiedzUsuńCałkowicie popieram Twój pomysł, jak nie dzisiaj to kiedy? Mamy do dyspozycji tylko ten dzień, nie ma jutra, ani już wczoraj. Zdrowi czy chorzy od nas zależy, jak go spożytkujemy. Powodzenia!!!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńZnakomita analiza metod stosowanych w diagnozowaniu, leczeniu raka i innych chorób. Napisana przez farmaceutę, ku przestrodze.
OdpowiedzUsuńhttp://coachingzdrowia.pl/2014/06/trudno-zapanowac-rakiem/
Spełniaj marzenia! Nie ma lepszego czasu niż Teraz!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cię bardzo serdecznie!
Chris Wark - Moja historia walki z rakiem
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=LQbvBfOUeVQ&hd=1
Też mu dawali 60% szans, niewiele więcej niż rzut monetą...
Jesteś piękną, mądrą i silną kobietą. Cudownej podróży Ci życzę.
OdpowiedzUsuńSpełniaj swoje marzenia.
Uśmiechaj się. Żyj.
Pozdrawiam - Agnieszka
przeczytałam całego bloga w jeden dzień- czekam na wiecej! Spelnienia marzen! Trzymaj sie i badz dzielna... Aśka
OdpowiedzUsuńWspaniałe podejście. Mam nadzieję że wyprawa będzie niepowtarzalna. Trzymaj się, bądź dzielna i nie zgub się a wszystko będzie dobrze. Dużo zdrowia i radości życzę :)
OdpowiedzUsuńNie ważne co robisz, baw sie dobrze :)
OdpowiedzUsuńPS. jesteś naprawdę ładna :p
Widziałam Cię w wiadomościach, super wyglądasz, JESTEŚ WIELKA :) Trzymaj się
OdpowiedzUsuńZawstydzasz mnie, zdrowego marnujacego swoje zycie, uzalajacego sie nad sobą
OdpowiedzUsuńkiedy wracasz? wróciłaś? proszę o newsa :)
OdpowiedzUsuńKochana! Właczam się zdo Twojej walki. Wysyłam pozytywną energię.Mnóstwo energii. Buziaki!
OdpowiedzUsuń